za wikipedią - Słowo
lobby oznacza w jęz. ang. salę recepcyjną w hotelu lub parlamencie, stąd
lobbying to dosłownie: "działalność wykonywana w lobby". Z czasem określenie to przylgnęło do praktyki kontaktowania się z decydentami politycznymi, szczególnie w lobby angielskiej Izby Gmin lub amerykańskiego Kongresu. Powszechnie
lobbingiem nazywa się wywieranie wpływu przez zawodowych rzeczników interesów (lobbistów, lobbystów) na władze publiczne.
Lobbing jako... promocja, korupcja?
Uprawianie lobbingu uważane jest za przejaw korzystania przez obywateli z przysługujących im uprawnień oraz mechanizm tworzenia przeciwwagi i równoważenia wpływów różnych grup interesu w organach władzy publicznej, także na poziomie ponadnarodowym, np. w instytucjach Unii Europejskiej.
Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie określenia ram dla działalności lobbystów (grup interesu) w instytucjach europejskich (
2007/2115(INI)). Definiuje ona lobbing jako działania mające na celu wywarcie wpływu na politykę i na podejmowanie decyzji przez instytucje UE.
Rezolucja stanowi, że posłowie sami są odpowiedzialni za zapewnienie sobie dopływu wyważonych informacji, i że muszą być uznawani za zdolnych do podejmowania politycznych decyzji niezależnie od lobbystów. Parlament natomiast musi całkowicie niezależnie decydować, w jakiej mierze powinien uwzględniać opinię społeczną.
Nie chcę teraz wypisywać linków, opisywać procedury w Parlamencie Europejskim, ale przybliżę krótko możliwości "lobbingowe" w Ministerstwie Gospodarki RP a zwiazane z Energetyką, Paliwami etc.
Rejestr podmiotów wykonujących zawodową działalność lobbingową posiada na swoich stronach internetowych Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Strona internetowa
Ministerstwa Gospodarki zawiera dział >>>
Projekty aktów prawnych
>>>
ENERGETYKA
>>>
ROPA I GAZ
i inne...
Poniższe ilustracje prezentują sposób i zasady postępowania w MG ze zgłoszeniami lobbystów oraz procesy i zadania w zakresie lobbingu w stanowieniu prawa.
w celu uzyskania warunków i regulacji jakie należy spełnić aby zostać Lobbistom warto klikąć powyższy obrazek
Lobbing w Polsce jest kojarzony głównie z
korupcją, łapownictwem, łamaniem prawa - bo jak może być kojarzone dobrze??? Większość Polaków stwierdza, że kraj kontrolowany jest przez różne „układy”, a obecnie jesteśmy świadkami śledztwa w sprawie „załatwiania” korzyści pewnych grup, ustawy. Pytanie jakie się nasuwa, czy rzeczywiście lobbing jest "dobrym słowem"? Czy to słowo już ma w sobie zapisaną formę działania jaką jest nacisk i korupcja?
Jeżeli prześledzimy na stronach MG projekty aktów prawnych, znajdziemy opinie Lobbistów i cele za jakimi walczą. Sprawy wydają się oczywiste, przecież wypowiadają się fachowcy, eksperci i nie chcę krytykować w tym wpisie nikogo, niczego... Często to właśnie te osoby, grupy gospodarcze dysponują wiedzą większą i potrafią nakierować i przewidzieć skutki błędnie sformułowanych przepisów prawnych.
Warto chyba zapytać retorycznie czy to brzmi dumnie: "jestem lobbistą z branży energetycznej"?
Problem polega na tym, jakimi formami, środkami stara się lobbista przekonać polityków do "słusznych" ideałów i poglądów... i przez te "formy" mamy całe zamieszania i problemy...
oj to będzie ciężkie zadanie, aby osoby kształciły się w tym kierunku :) a być może jest to reklama szkół lobbistycznych? ;) tym miłym akcentem życzę "dobru noc alebo dobry den".
------------
dopisane rankiem - noc przypominała mi kilka pojęć, historii etc.
------------
Przed rokiem 1989 działania grupowe w formie buntów, czy szukania "pokazania się" były wykorzystywane głównie w obronie pracowników i zwalczaniu komunizmu. Po reformach rynkowych, które przyczyniły się do zmierzchu państwowych przedsiębiorstw a hasła podmiotowości i obrony godności pracowników zastąpiła ideologia indywidualnego sukcesu, gdzie o statusie społecznym decyduje głównie kapitał finansowy bądź obecność we właściwym (w danym momencie) układzie powiązań i interesów towarzyskich bądź biznesowych. "Strajki" są obecnie widokiem znanym i przez jedne środowiska zrozumiałym zjawiskiem, przez innych nie... i mamy zjawisko
negatywnegolub pozytywnego wizerunku lobbingu, na który każdy człowiek wyrobił swoje zdanie - zrozumienie bądź jego brak.
Warto zwrócić uwagę, że w Polsce nie powstała żadna spójna, nawet średnio okresowa strategia rozwoju kraju za którą stałaby stabilna większość parlamentarna i sprawny rząd zdolny do znaczącego wzmocnienia państwa i gospodarki.
W gospodarce polskiej budowano/uje się swoją pozycję i majątki nie tyle dzięki rynkowej konkurencyjności, co na preferencjach politycznych dających dostęp do najlepszych kontraktów i zamówień (lobbingowi???). I ten fakt nie był, nie jest i nie będzie mile widziane przez społeczeństwo, a tylko daje Nam obywatelom, w sposób liczbowy (wskaźniki) zbliżenie naszego kraju do państw wysoko rozwiniętych, gdzie lobbiści mają za zadanie rzetelne przekazanie informacji a obywatel, polityk, w sposób najlepszy dla ojczyzny - wyrobić sobie zdanie na ten temat. Tylko czy istnieją idealne rozwiązania?